Firma Zdrojowa Invest zakupiła działkę na samej plaży w Kołobrzegu

Nasze transakcje

Kolejny sukces! Tym razem Kołobrzeg i sprzedana przez naszą firmę jedyna taka działka nad polskim morzem bo jest to działka leżąca na samej plaży, 2373 m2 z przyzwoleniem na odbudowę historycznego obiektu.

 

Zakupili ją znakomici deweloperzy i hotelarze Szymon i Jan Wróblewscy z firmy Zdrojowa Invest. 2 lata pracowaliśmy nad realną ceną i warunkami zakupu. Dziś to tylko kwestia czasu i w tym miejscu powstanie kolejny landmark Kołobrzegu. 

 

Teraz dla odmiany, lecę na Zanzibar pokazać klientom piękny hotel (2,1 mln USD) i równie piękną działkę z dostępem do oceanu (1,5 ha za 0,7 mln USD) w cenach zdecydowanie niższych niż te w Polsce...


Historia MORSKIEGO OKA w Kołobrzegu

​​​​​​Morskie Oko, przed wojną das Familienbad (Kąpielisko Rodzinne), jest obiektem, który kołobrzeżanie wspominają z nostalgią. Dancingi, kolacje, randki...


W I połowie XIX w. kąpiele morskie miały zasadniczo charakter leczniczy. Jednak już wówczas powstawały zasady i przepisy regulujące przebywanie na plaży. Przede wszystkim chodziło o kwestie obyczajowe. Sytuacja zmieniła się znacznie w II połowie XIX w., kiedy to wypoczynek na plaży stał się bardzo popularny i nabrał charakteru powszechnego. Kreowana moda plażowa wymuszała oczywiste zachowania zarówno pań, jak i panów, i to we wszystkich kurortach. Kołobrzeg nie był wyjątkiem. Towarzystwo Kąpielowe (powstałe w 1832 r. jako Miejskie Towarzystwo Upiększania), znacznie przyczyniło się do zagospodarowania plaży. Zbudowano przebieralnie, drewniane chodniki, Pałac Nadbrzeżny oraz Kąpielisko dla Pań (das Damenbad) i Kąpielisko dla Panów (das Herrenbad). W 1875 r. miasto wykupiło od towarzystwa cały jego majątek. Rozpoczął się kolejny etap rozwoju uzdrowiska.

Kąpielisko Rodzinne powstało w latach 1902-1903 w związku z liberalizacją obyczajów, dzięki czemu rodziny mogły wypoczywać razem: dzieci, panie i panowie. Obiekt wybudowano naprzeciw obecnej ul. Ściegiennego. W 1910 r. został on rozbudowany: powstała wspaniała restauracja z widokiem na morze i 185 kabin. Drewniane zabudowania spłonęły w grudniu 1916 r. w wyniku podpalenia. Nowe kąpielisko zbudowano w latach 1923-1924. Obiekt zasadniczo przetrwał walki o miasto w marcu 1945 r. Po wojnie należał do Uzdrowiska Kołobrzeg. Podczas remontu przeprowadzonego w latach 60-tych wymieniono uszkodzone elementy konstrukcyjne, rozszerzono łącznik pomiędzy częścią wejściową a salą główną, przebieralnie zamienione zostały na pokoje z przeznaczeniem dla turystów. Podobnego charakteru nabrało poddasze restauracji.

Przez 30 lat w obiekcie nie przeprowadzono żadnych poważniejszych prac remontowych i zabezpieczających. W 1992 r. właścicielem Morskiego Oka został Stefan Olszewski, który podjął decyzję o rozebraniu części głównej ze względu na fatalny stan techniczny. Ponieważ obiekt należał do architektury chronionej, wojewódzki konserwator zabytków zezwolił na rozbiórkę, pod warunkiem jego odbudowy. Taką obietnicę Stefan Olszewski złożył nie tylko urzędnikom, ale także kołobrzeżanom. W wywiadzie opublikowanym w Gazecie Kołobrzeskiej (GK nr 22/1995), Stefan Olszewski mówił: `Inwentaryzacja jaka została wykonana w roku 94 wyraźnie stwierdzała, że obiekt jest całkowicie wyeksploatowany. Nie było już opłacalnym go remontować. (…) Po otrzymaniu wszelkich stosownych pozwoleń i akceptacji koncepcji odbudowy przystąpimy w najbliższym czasie do odbudowy Morskiego Oka od podstaw. Koncepcja odbudowy oparta jest na starych planach konstrukcyjnych i dokumentacji fotograficznej. Powstanie identyczny budynek jak poprzednio, rozbudowany dodatkowo o skrzydło zachodnie przeznaczone na cele hotelowe. Dawna świetność będzie przywrócona. (…) Myślę, że potrwa to ze dwa bądź ze trzy lata`.

Stefan Olszewski poważnie przeliczył się w swoich planach. Podstawowym czynnikami, które go znokautowały, były zmiany dokonane w układzie obiektu o budowę skrzydła zachodniego (trzeba było zakupić plażę), zastosowanie zmian w technologii budowy oraz nowe przepisy obowiązujące w zakresie ochrony środowiska. Przedłużała się korespondencja z urzędami, która nic nie wnosiła do sprawy, a wreszcie proces odbudowy przerwała śmierć Stefana Olszewskiego.

W tym roku 2015 mija 20 lat od rozbiórki Morskiego Oka. I wreszcie pojawiła się nieznana nam na razie wizja odbudowy obiektu, mająca swoje źródło w propozycji zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Warto jednak zastanowić się nad tym, co obiecano kołobrzeżanom.